Dzieci

Upały jak chronić dziecko?

Mamuśki nie wiem jak Wy, ale ja mam już dość tych upałów, a to przecież początek. Ok wiem, fajnie, że wreszcie jest ciepło i ja też należę do tych osób, które wolą właśnie jak jest ciepło, ale bez przesady. Kiedy widzę jak męczą się moje maluchy, jak im ciężko, to aż mnie serce boli. Postanowiłam więc napisać Wam co sama robię, żeby jakoś im ułatwić funkcjonowanie w te upalne dni.

Oczywiście nie odkryłam ameryki i nawodnienie to podstawa, ale doskonale wiemy, że nasze dzieci nie zawsze chętnie piją wodę, więc ja zawsze dodaję im elektrolity. Przemycam je gdzie tylko się da, żeby mieć pewność, że się nie odwodnią. Butelka z wodą jest zawsze z nami i co ważne warto pić wodę dosłownie co chwilę. Lepiej mniej a częściej. Pewnie każda z nas o tym wie, ale chcę Was mocno wyczulić na ten temat i jeszcze raz o tym przypomnieć. Mamy, które karmią piersią powinny uzbroić się w cierpliwość, ponieważ karmienia mogą być zdecydowanie częstsze, a krótsze. Nie walczmy z tym. To dobrze, jeśli dziecko chce pić. 

Kolejna rzecz bez której nie ruszamy się z domu to oczywiście kremy z filtrem. I tu pamiętajcie o mocnej ochronie i dobrym posmarowaniu malucha. Jeśli przebywacie na dworze długo to warto posmarować dziecko ponownie nawet po 2/3 godzinach, zakładając, że nie jest cały czas na słońcu. Kiedy dziecko korzysta w między czasie z kąpieli np. w basenie to zaraz po wyjściu trzeba znowu posmarować malucha. Oczywiście w takie upały jak mamy teraz powinno się wychodzić z maleństwem na spacer w godzinach porannych i wieczornych. Między godziną 11ta a 16ta lepiej unikać kontaktu ze słońce. Jeśli jednak musimy wyjść to wybierajmy miejsca zacienione. 

W tym czasie warto też zmieniać częściej pieluchy, bo nie ma co ukrywać mogą odparzać skórę a nawet fajnie jak będą bardzo lekko zapięte tak aby był przewiew. Oczywiście co za tym idzie? Częstsze kąpiele. Sami mamy ochotę wskoczyć pod prysznic i z niego nie wychodzić. Dajmy więc dziecku też trochę ulgi 🙂 

Na koniec oczywiście ubranka! Delikatne, lekkie, zwiewne naturalne materiały to jedyny słuszny wybór na upalne dni. Wybierajmy bambusowe, muślinowe i bawełniane ubranka, bo tylko w takich będzie naszym skarbom wygodnie. No i najważniejsze! Pamietajmy, że niemowlęta i małe dzieci są bardziej narażone na negatywne skutki upałów, niż dorośli, więc tym bardziej musimy być na tym punkcie wyczuleni. Ja oczywiście nie jestem ekspertem ani specjalistą, piszę Wam tylko to co sama przetestowałam i co mi się sprawdza, więc chętnie poznam Waszą opinię. Być może jest jeszcze coś, co warto zastosować, żeby przetrwać te upalne dni.